Polska jest przepięknym krajem, który oferuje nie tylko swoim mieszkańcom, ale i turystom wiele ciekawych, pięknych i historycznie ważnych miejsc. W całym kraju znajduje się wiele miejsc wartych odwiedzenia, miast, które opowiadają historię kraju i jego mieszkańców. Jeśli jednak ktoś chciałby odpocząć od zgiełku, tłumu turystów, tętna wielkich miast, to można udać się w miejsca znajdujące się daleko od miasta, gdzie czas płynie wolniej, gdzie ptaki śpiewają głośniej, a pod okna podchodzą dzikie zwierzęta. Oto kilka propozycji niezwykłych miejsc, które pomogą się wyciszyć.
Trend tworzenia przestrzeni autentycznej, w której goście, turyści mogliby poczuć, że są bliżej natury, właśnie nabiera rumieńców. Coraz więcej pojawia się takich miejsc, w których można po prostu odpocząć. Te wyjątkowe miejsca przyciągają sielskością, prostotą i bliskością natury. Takie miejsca nazywane są domami gościnnymi (za granicą mówi się o nich guest houses). Jednak choćby położone były w najpiękniejszej okolicy, z najczystszym powietrzem, to klimat takiego miejsca zawsze będą tworzyć ludzie. To od nich zależy powodzenie tego ciekawego biznesu. Domy gościnne to przede wszystkim domy, do których chętnie się przyjeżdża, bo są tam ciepli i otwarci ludzie. Opowiadając swoją historię lub historię tego konkretnego miejsca, wciągają gości do swego świata i sprawiają, że chce się tam zostać na dłużej, a już na pewno tam wracać.
Jednym z takich miejsc jest Gościniec Bocianowo. To wyjątkowe miejsce, w którym gości, oprócz gospodarzy, witają alpaki. To ciekawe miejsce znajduje się pod Giżyckiem, na Mazurach. Prowadzi je pani Kornelia, która kupiła pod stuletni dom. Wyremontowała go i odwiedzała, kiedy miała wolną chwilę. Praca w korporacji nie dawała jednak za dużo wolnego czasu. Pojawił się problem z chorą mamą. Pani Kornelia zdecydowała, że będzie gotować dla niej specjalne, zdrowie, makrobiologiczne jedzenie. Niestety, mama zmarła, a pani Kornelia nie dość, że rozstała się z wieloletnim partnerem, to jeszcze straciła pracę. Wtedy właśnie zdecydowała, że tu, na Mazurach poprowadzi dom gościnny, w którym będzie podawać wyłącznie zdrowe jedzenie. Pojawili się goście ze specjalnymi dietami, których kuchnia p. Kornelii spokojnie mogła ugościć. Wieści o tym miejscu szybko się rozprzestrzeniły i tak pani Kornelia nie narzeka na brak zainteresowania.
Innym przykładem wspaniałego domu gościnnego jest Siedlisko Sobibór. To malowniczo położony kompleks budynków, który na pierwszy rzut oka może przypominać skansen. To siedlisko pani Ewy z Lublina, która odwiedzając domek letniskowy znajomego, zakochała się w pięknych krajobrazach blisko granicy z Ukrainą. Postanowiła poszukać i kupić stare, opuszczone siedlisko, które sama remontowała. Z okolicznych wsi odkupowała stare budynki, które przeznaczone były do rozbiórki, a które były z drewnianych bali. Sąsiedzi na początku pukali się w czoło, jednak z czasem przyzwyczaili się do nowej sąsiadki, która w końcu otworzyła tu przedsiębiorstwo agroturystyczne. Miejsce jest niezwykłe, bowiem znajduje się na nim aż 11 starych chat oraz dwa domki na drzewie dla najmłodszych.