Planowanie urlopu zaczyna się zazwyczaj na początku roku. Wówczas biura podróży zaczynają kusić nowymi ofertami, zniżkami czy promocjami. Oferty typu first minute są coraz popularniejsze i zaczynają konkurować z ofertami last minute. Jednak planując urlop należy wziąć pod uwagę także to, jak chce się go spędzić – aktywnie czy leniwie.

Ponieważ zdrowy tryb życia jest coraz bardziej popularny, a moda na bycie zdrowym i wysportowanym jest coraz powszechniejsza, nieuniknionym jest „wdarcie” się jej w dni wolne od pracy, czyli urlop. Zatem coraz więcej osób planując urlop czy to gdzieś za granicą, czy też w kraju, bierze pod uwagę możliwości aktywnego spędzania czasu. Coraz popularniejsze są wycieczki fakultatywne oraz hotele czy kurorty oferujące aktywny wypoczynek – siłownia, spacery połączone z chodzeniem z kijami Nordic Walking, zajęcia sportowe czy basen. Najczęściej zajęcia takie połączone są z zabawą lub relaksem. Dużą popularnością cieszą się także wyjazdy survivalowe, gdzie nie zazna się luksusu i komfortu, a zje się tylko to, co się samemu złapie czy upoluje. Coraz więcej osób także wybiera spędzanie dni wolnych od pracy na chodzeniu po górach czy długich spacerach brzegiem morza. Oferowane są także tak zwane wczasy w siodle, podczas których można nauczyć się lub udoskonalić swoją technikę jazdy konnej. Inni wybrać mogą wczasy marynarskie, czyli kilka dni na jachcie. Kilkudniowe rejsy są popularną alternatywą dla tych, którzy lubią czas wolny spędzać nad wodą. W ofercie dostępny jest czarter kilkuosobowych łodzi, co pozwala na obniżenie kosztów urlopu oraz spędzenie go w gronie przyjaciół.

Jednak wciąż spora jest grupa urlopowiczów, którzy po prostu chcieliby spędzić spokojnie kilka dni, z daleka od zgiełku, z książką w ręku, słuchając na przykład szumu morza czy śpiewu ptaków w lesie. Dla takich leniuchów biura podróży proponują wyjazdy do ciepłych krajów, gdzie cały pobyt można spędzić wylegując się na piaszczystej plarzy, z drinkiem z parasolką i słuchając szumu morskich lub oceanicznych fal. Mało tego, najpopularniejsze kierunki, takie jak Egipt, Gracja czy Turcja, dają urlopowiczom gwarancję pięknej pogody, co dodatkowo zachęca do lenistwa w promieniach słońca. A gdy znudzi się leżenie na plaży, można wybrać się na zwiedzanie okolicy, która zazwyczaj oferuje mnóstwo atrakcji.

Jeśli urlop jest co najmniej dwutygodniowy, wówczas można rozważyć wykupienie oferty tak zwanej „7+7”. Polega ona na tym, że przez pierwsze siedem dni leniuchuje się na plaży lub w innym miejscu, a przez następne siedem zwiedza się, uczestniczy w wycieczkach i innych formach aktywnego spędzania czasu. Jest to doskonała opcja, ponieważ nawet największy leniuch po siedmiu dniach nic nie robienia, zechce pozwiedzać czy poruszać się choćby po okolicy.