Jak najefektywniej zwiedzić Włochy w cztery dni? Oto jest zagwozdka, z którą co roku mierzą się ci wszyscy turyści i osoby, które chcą wykorzystać wyjazdy typu city break na zobaczenie jak najwięcej. Jak zwiedzić jak najwięcej w jak najkrótszym czasie? Co warto zobaczyć, a co zostawić na inny raz? Odpowiedzią na to pytanie może być szlag rajdu Mille Miglia. Warto przyjrzeć się temu rajdowi, a dokładniej jego trasie, bowiem zapewni ona właśnie zobaczenie – choćby z daleka – najważniejszych miejsc i budowli Włoch.
A jest w czym wybierać. Włochy bowiem słyną z pięknych widoków, wspaniałych przykładów architektury sakralnej i świeckiej, a także z niepowtarzalnej kuchni. Do tego wyjątkowy charakter małych miejscowości, wąskich uliczek i pięknej pogody sprawia, że co roku do Włoch ściągają miliony turystów.
Trasa rajdu Mille Miglia biegnie od Brescii poprzez Gardę do Comacchio. Kolejnego dnia uczestnicy rajdu przemierzają trasę przez Apeniny, by kolejnego dnia zobaczyć Rzym i Toskanię, a czwartego, ostatniego, wracać do Brescii. Zatem trasa biegnie przez publiczne drogi północnych Włoch. Nazwa rajdu znaczy po włosku Tysiąc Mil i dopuszcza do startu tylko wyjątkowe, stare, barwne auta, które pokonają te tysiąc mil. Trzeba zaznaczyć, że dzisiaj nie liczy się prędkość lecz wytrzymałość. A w starych samochodach psują się różne rzeczy. Wyścig był także zawieszany po dwóch śmiertelnych wypadkach, jeden w 1957 roku, kiedy zginęło aż 11 osób, oraz drugi, w którym zginął kierowca Joseph Goettgens. Po tych tragediach zdecydowano o zaprzestaniu wyścigu. Wrócił on niedawno jako ciekawostka.
Jadąc w starym aucie, można zobaczyć kawał pięknych Włoch. Warto zatrzymywać się w mniejszych miejscowościach, w których nie ma tłumów turystów. Trasa rajdu prowadzi m.in. przez Comacchio, które może być śmiało konkurencją dla słynnej Wenecji. Położone niedaleko miasta Ferrery, między łąkami a bagnami, jest miniaturą Wenecji. Miasto posiada całą magię swojego popularniejszego odpowiednika, z tą różnicą, że nie ma tu takiego tłumu turystów, a są piękne kamienice oraz liczne kanały wodne przecinane wodnymi kładkami.
Innym, wartym zobaczenia miasteczkiem z trasy jest rajdu Mille Miglia jest Urbino. To miasto wielkości Lidzbarka Warmińskiego, które posiada wspaniały Uniwersytet z licznymi tradycjami. W mieście zgromadzono także mnóstwo wspaniałych dzieł sztuki. To jedna z włoskich kolebek kultury. To miasto wychowało mnóstwo wspaniałych pisarzy, jak choćby Rafael Santi. Warto odwiedzić Pałac Książęcy, który uznawany jest za jeden z najważniejszych pomników wczesnego renesansu we Włoszech.